wtorek, 22 sierpnia 2017

NIEZŁA SKUCHA ZAĆMIENIOWA

Gadałam z jednym takim gościem z autobusu. Dziś podróżowałam Greyhoundem - taka tania linia. Gościu nie wiedział, że jest zaćmienie. Nie wiem jak się uchował. Twierdzi, że nie ogląda telewizji. Zorientował się, jak zobaczył takie dziwne cienie drzew. On nawet wyszedł na spacer, bo jakoś ciemno się zrobiło, i przyszło mu do głowy, że to może być zaćmienie słońca.

Kiedy zobaczył cienie drzew, uświadomił sobie dwie rzeczy:
1. że jest bardzo blisko zaćmienia całkowitego, oraz....
2. że nie zdąży przejechać w rejon całkowitego, bo już jest za późno. Zostało kilka minut a na podróż potrzebuje kilkanaście.

Gościu, co wcześniej jeździł za zaćmieniami by je obejrzeć. Ale skucha. Chciał obejrzeć, po prostu nie wiedział, że jest zaćmienie. Ale numer. A był bardzo, ale to bardzo blisko strefy, gdzie było całowite. Zorietnował się w tym jak zobaczył te półksiężyce. I w tym samym momencie wiedział, że jest za późno... A gdyby wiedział, to spokojnie by się ustawił w pasie całkowitego. Szkoda.
Tyle dobrze, że to nie jego pierwsze, już widział takie.


Na zdjęciu - dziwne cienie drzew. Prześwieca częściówka, czyli półksiężyce - to jest obraz tarczy słonecznej widoczny w dziurkach jakie się tworzą w liściach. Efekt nazywa się camera oscura.

Pierwsze zdjęcie jest na betonie. To nie są liście, to są orazy słońca tworzące się w dziurkach pomiędzy liściami.

Drugie i trzecie - na karimacie. Zwróćcie uwagę, że półksiężyce na jednym zdjęciu są zwrócone w jedną stronę, a na drugim w drugą. To dlatego, że jedno zdjęcie jest z przed fazy całkowtej, a drugie jest już po fazie całkowitej i księżyc schodzi ze słońca.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NIEZŁA SKUCHA ZAĆMIENIOWA

Gadałam z jednym takim gościem z autobusu. Dziś podróżowałam Greyhoundem - taka tania linia. Gościu nie wiedział, że jest zaćmienie. Nie wie...